Lampion Ombre

Dziś, szybki i łatwy sposób na lampion z efektem ombre. Teraz przed świętami będzie się fajnie prezentował na stole wigilijnym,ale to zależy, jaki zrobicie wzór. Można zrobić też bez wzoru, będzie uniwersalny i efekt rewelacyjny.Ja akurat zrobiłam gwiazdki, bo tu już duch świąt się odezwał.
Jest to super sposób na dodanie "tego czegoś" do wnętrza, no i dodatkowo jeżeli ktoś tak jak ja wiecznie magazynuje słoiki po przetworach, to już jest na to jakiś patent :P
Życzę w takim razie powodzenia w tworzeniu!

Potrzebne Nam będą:
-słoik, wybierzcie taki,żeby później łatwo tam było włożyć świeczkę (ja wrzuciłam podgrzewacz)
-taśma papierowa
-nożyczki
-farba akrylowa (ja wybrałam biały i czarny)
-gąbka
-wstążka (opcjonalnie)

W taśmie papierowej wycinamy gwiazdki lub jakikolwiek inny wzór i naklejamy na słoik.

Na gąbkę nabieramy farbę, zaczynamy od jaśniejszego koloru, a następnie dość obficie pointujemy słoik.

Od dołu dajemy ciemny kolor, no i tu bawimy się żeby zrobić ładne przejście :)

Kiedy już mamy zamierzony efekt ombre, delikatnie zrywamy wzorki z taśmy i ta da! Powstaje takie cudeńko. Ja ozdobiłam jeszcze wstążeczką :) 

Mi się efekt końcowy meeega podoba :) 

Czapkę włóż!

Tak, jak pisałam wcześniej będzie o czapce. Bardzo prosty i szybki sposób na fajne nakrycie głowy.
Mi się wydaje,że żadna czapka mi nie pasuje,ale do tej z dresówki się przekonuję :)
Zrobiłam czapkę z ciepłej dresówy, takiej z jakiej szyłam komin, wobec czego też tylko jedna warstwa. Spokojnie będzie ciepła, nie trzeba robić podwójnej,ale o podwójnej-dwustronnej innym razem :)

Po pierwsze szorujemy do sklepu z materiałami, chyba,że nie zmarnowaliście tej tkaniny z komina, to na pewno wystarczy na czapkę :)

Zaczynamy od zrobienia wykroju. Bierzemy jakiś np. brystol lub karton. Mierzymy obwód głowy(tak, jak nam się włosy zaczynają : ) U mnie wyszło 58cm , więc wykrój powinien mieć podstawę ok 27 cm i wys tak samo( wysokość to jest indywidualna sprawa, zależy kto chce żeby czapka wisiała lub przylegała do głowy). Skąd to 27cm? Jeśli obwód głowy wynosi 58 to dzielimy na połowę,mamy 29 cm,od tego odejmujemy tak ze 2 cm,żeby czapka przylegała.Jeśli będzie za luźno zawsze można jeszcze zszyć.

Kiedy mamy wykrój, odmierzamy 2 połówki, przykładamy równo do siebie prawą stroną i opinamy wzdłuż linii,a następnie zszywamy. Mierzymy czy wszystko jest ok.

Kiedy wszystko pasuje,obcinamy nadmiar materiału.

Końcówki zakładu,gdzie zaczyna się ścieg,obcinamy pod skosem,żeby nic nam zza czapy nie wystawało.

Następnie zarębiamy,ale nie jest to konieczne, ponieważ dresówka się nie strzępi.

Ja jeszcze dodatkowo powalczyłam z taką aplikacją z dzianiny, wycięłam gwiazdkę i działałam tak jak widać, opinanie i wzdłuż krawędzi zwykły prosty ścieg.

Coś takiego powstało, Czapka podstawowa, w której jest ciepło i wygodnie.

hmmm.....  :)

Kominowo

     Ukryć się nie da,że jest już zimno, brrr. Chodziłam ostatnio po sklepach w poszukiwaniu czapki i szalika bądź komina, ale nic z tego. Te,które były boskie,szkoda mi było kasy, a te które były tańsze to tzw. przeze mnie "rozchlastańce" - ani to chroni ani ogrzewa :) Tylko do ozdoby.
Wobec tego, popędziłam do hurtowni, zakupiłam grubą szarą dresówkę (taką ocieplaną) i zabrałam się do działania. No i tak sobie myślę, co tu zrobić,żeby nie wyszedł kolejny rozchlastany zwis pod szyją, a żeby materiał miło otulał szyję,no i przede wszystkim chronił kiedy wieje wiatr.
Postanowiłam więc zrobić zwężenie, żeby komin był raczej w formie lekko stożkowej.

Do tego machnęłam też czapkę, ale do tego tutorial następnym razem, narazie skupimy się na szyi.

Potrzebne nam będą ok. 0,5 m dresówki o długości ok 86 cm, oczywiście machina szyjąca, aczkolwiek jest to bardzo proste szycie, więc, jeśli ktoś nie ma maszyny, może powalczyć z igłą i nitką.
No i to co najważniejsze, chęci! :D

Zaczynamy.

Zaczynamy oczywiście od wyboru tkaniny, w moim przypadku była to gruba dresówka.

Pasek materiału 0,5m na 0,86m składamy na pół i odmierzamy linię, tak jak widać na rysunku.Opinamy szpilkami, zszywamy wzdłuż linii.

Obcinamy nadmiar materiału.

Wychodzi taki lekko stożkowy twór.

I Proszę, fajnie i ciepło, a do tego czapa. Już niedługo pokażę, jak ją szybko zrobić :) Miłego szycia!

Prezent

Cały czas krążymy wokół Świąt. Za dwa dni Mikołajki, więc także szukamy upominków dla naszych bliskich, współpracowników. Super jest dostać coś nieoczekiwanego,a jeszcze cudowniej widzieć błysk w oku,osoby,która ten podarunek otrzymała.
Tak sobie myślę,że po co kupować komuś kolejny kubek, czy zestaw kosmetyków. Mnie osobiście cieszą fajne niespodzianki, a jeszcze bardziej doceniam trud,jaki ktoś sobie zadał tworząc coś samemu.
Wypatrzyłam ostatnio na www.pinterest.com genialną alternatywę na prezentowanie komuś słodyczy, ciastek, drinków itp.
Taki trend rozprzestrzenia się chyba w USA, a mi się bardzo podoba!
Składniki pakowane są do słoików, warstwa po warstwie, do tego dołączamy przepis i ta da! CUDO!

Poniżej trochę zdjęć,może się zainspirujecie?!

Proszę bardzo,jest wszystko! Przepis na ciasteczka, batoniki,chleb żurawinowo-dyniowy! Wszystko opakowane cudnie w słój, przyklejone etykiety z instrukcją i prezent gotowy. I co może Byście się nie ucieszyli ? Ja strasznie!!! :P

Przepis na gorącą czekoladę z dokładką marshmallows.Yummy! (źródło.www.sparkandchemistry.com)

Robimy ozdoby choinkowe

W związku z tym, że najbardziej cieszy własne "robione", a ozdoby masowo sprzedawane mnie osobiście trochę już nudzą, stawiam na DIY. Nie wiem,jak Wy? Stawiacie na oryginalność? Pewnie,że w sklepach da się kupić piękne ozdoby,ale jaka radość zrobić samemu! A jaki fun,kiedy działasz razem ze swoim maluszkiem:) Naprawdę polecam, jest satysfakcja i efekt :)
Chciałam przedstawić, jak tanio, szybko i mega efektownie ozdobić choinkę. Pokażę moje zeszłoroczne drzewo, ale te ozdoby w tym roku też na nim zawisną.
Potrzebne nam będą:
-paczka makaronu
-klej magiczny, do kupienia w każdym sklepie papierniczym
-wstążki lub sznurki
-farba biała lub spray (ja użyłam i tego i tego,ale to zależy od Was :)

Makaron i klej magiczny, oczywiście można kupić inny makaron,np.muszelki.

Każde kółeczko sklejamy, na początku klej ma biały kolor,ale potem kiedy wysycha robi się przezroczysty, wobec tego, chyba dlatego nosi nazwę "magiczny". Zasadniczo tworzymy dowolne kształty, ja akurat wybrałam coś w rodzaju śnieżynek. Kiedy wyschną, malujemy farbą i pędzlem lub sprayem.

Et voila!

No to zaczynamy!

Do założenia bloga zbierałam się od bardzo dawna. Nawet kilka powstało, nigdy nie publikowane,zostały skasowane, ale może ten wreszcie się uda. W związku z tym,że im więcej zajęć tym lepiej zorganizowany jest czas,w tą też myśl podążam i dorzucam sobie ten blog :)
Uwielbiam tworzyć,przerabiać itd. Sieć jest tak inspirująca,że braknie miejsca na komputerze na wszystkie fotki, szablony filmiki. Od wielu lat brałam się za milion rzeczy,decoupage, biżuteria, malowałam, oj czego ja nie wymyślam,ale teraz największą pasją stało się szycie! Tak! Usiadłam, uszyłam pierwszy śliniak mojemu dziecku i poszło! Spodenki, maskotki,kocyki.... wszystko na własny użytek,ale tyle się już tego nazbierało,że założyłam FanPage na Facebooku www.facebook.com/mumka.craft, na który zapraszam do komentowania i zamawiania :)
Nie da się oczywiście pominąć faktu,że mamy grudzień i zbliżają się Święta,wobec czego od takiego akcentu zaczynamy! Kilka propozycji na świąteczne ozdoby. Podpowiem,jak niektóre ozdoby zrobić łatwo i tanim kosztem. Zapraszam!

Ozdoby uszyłam z bawełny, na sznureczku lnianym.

A później ubiorę w nie choinkę i będzie mega pięknie!